czwartek, 14 czerwca 2012

i bogów zapomniała mowy

Но грустно думать, что напрасно
Была нам молодость дана,

Что изменяли ей всечасно,

Что обманула нас она;

Что наши лучшие желанья,

Что наши свежие мечтанья

Истлели быстрой чередой,

Как листья осенью гнилой.

Несносно видеть пред собою

Одних обедов длинный ряд,

Глядеть на жизнь, как на обряд,

И вслед за чинною толпою

Идти, не разделяя с ней

Ни общих мнений, ни страстей.

 
/Александр Сергеевич Пушкин: Евгений Онегин/



Lecz smutno wspomnieć, że daremnie
Dano nam młodość pełną kras,
Żeśmy zdradzali ją codziennie
I młodość oszukała nas;
Że nasze pierwsze zachwycenia,
Najlepsze myśli i pragnienia
Musiały na stracenie iść.
Jak w zgniłą jesień wątły liść...
I mierzi - korowodem wiecznym
Obiadów, fet w przyszłości żyć,
Dni własnych celebrantem być
I naśladować tłum stateczny,
Chociaż nas wszystko dzieli - prócz
Tych właśnie obrzędowych uczt.

/Aleksander Puszkin: Eugeniusz Oniegin
tłum. Julian Tuwim/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz