piątek, 15 marca 2019

cola ze stewii

Rozmawialiśmy szeptem. Choć właściwie nie było powodu. Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie własną śmierć. Śmierć wewnątrz mnie. I to wyobrażenie oddalało mnie coraz bardziej od Ciebie. A wiesz co było najgorsze? Świadomość, że razem ze mną umiera też Twoja pamięć o mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz