Jesteś dla mnie za stara. Jestem dla ciebie za
niski. Ludzie siedzą i tyją. Ty jesz, ja jem,
my jemy. Myjemy okna na święta. Święta
i śmiertelna jest nasza znajomość. Znajomość
rzeczy naszych i ciała. Święta nieznajomość
tego, o czym nie mamy nic do powiedzenia.
Ale mamy oczy, widzimy i słyszymy,
jemy, łamią nam się zęby, my się łamiemy,
czasem świat się wali. Ziemia się pod stopami
pali, palą się lasy oraz papierosy
w twoich ustach. W twoich ustach brzmi to tak: jestem
dla ciebie za niski, jesteś dla mnie za stara,
ludzie się schodzą i rozchodzą, ty chodzisz
do pracy, mijasz ludzi, niańczysz dzieci, ludzie
cię mijają i tyją, ty jesz, ja jem, my jemy,
ty myjesz okna na święta, ja ciebie myję -
świętą.
/Mariusz Cezary Kosmala/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz