środa, 15 kwietnia 2009

poeta z plemienia mohawk

tańczę
kroczę naprzód
tańczę
cofam się
dłoń w dłoni
oczy otwarte
zachrypnięty głos
kręcę się
taniec
bicie serca
bęben
dłoń w dłoni
poruszam ziemię
dłoń w dłoni
poruszam niebo
oczy zamknięte
zachrypnięty głos
oczy otwarte
dłoń w dłoni
wznoszę się ku górze
oczy otwarte
głos oddala się
i ginie
krąg mocy
odnajduję mój wzlot
taniec
ciągle kroczę
mokasyn chciałby wyszeptać
twój uśmiech
przyjdź do mnie
poprzez
dymny puch
bęben
woda skąpana
w blasku księżyca
sypię popiół
na twarz
włosy
dłoń w dłoni
uśmiechu
przyjdź do mnie
tańcząc
cofając się
jestem czasem życia
oczy zamknięte
z podmuchem wiatru

/Karoniaktatie/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz