poniedziałek, 27 kwietnia 2009

wywar z przypraw

Każde z nas - wywar z przywar, poetycka recydywa.
Każde z nas - czarny las, ciemna toń.
Każde z nas to inny świat, inny atlas snów i marzeń.
Jednak obok.
Jednak z sobą.
Jednak razem.

Małą część naszych przejść - tego, co się nam zdarzyło
inni ludzie uważają już za miłość.

Byłby to spektakl słaby, kiepska sztuka, film niemrawy.
Ni to dramat, ni reklama ciepłych mórz. Sielankowy lekki tren
"O czekaniu", zapis wrażeń.
Kiedy obok.
Gdy nie z sobą.
Gdy nie razem.

Małą część naszych przejść - tego, co się nam zdarzyło
inni ludzie uważają już za miłość.

Mamy czas, na niebie znak. Plan Sodomy, plan Itaki,
biegun zła, swoją czerń, swoją biel.
To podobno szkolny błąd, by w dyktandzie zwykłych zdarzeń
słowa dwa
Ty i Ja
pisać razem.

Małą część naszych przejść - tego, co się nam zdarzyło
inni ludzie uważają już za miłość.


/Andrzej Poniedzielski: Wywar z przypraw/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz